Forum gromadzące harcerzy
Forum dla harcerzy teraźniejszych byłych i przyszłych

 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj

harcerze tematem żartów

 
Odpowiedz do tematu    Forum Forum gromadzące harcerzy Strona Główna -> żarty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor Wiadomość
Anielka
Administrator



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z 158 TDH "SS" z 158 SDHiGZ "Wiklina"

  Wysłany: Śro 20:22, 28 Lut 2007 
Temat postu: harcerze tematem żartów

tu wpisujcie żarty o harcerzach

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Anielka
Administrator



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z 158 TDH "SS" z 158 SDHiGZ "Wiklina"

  Wysłany: Śro 20:53, 28 Lut 2007 
Temat postu:

Co to jest harcerstwo?
- Dziecko ubrane jak kretyn pod przewodnictwem kretyna ubranego jak dziecko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Anielka
Administrator



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z 158 TDH "SS" z 158 SDHiGZ "Wiklina"

  Wysłany: Śro 21:06, 28 Lut 2007 
Temat postu:

Drodzy Rodzice!

Druh drużynowy powiedział nam, że mamy wszyscy napisać do rodziców, ponieważ najprawdopodobniej widzieliście powódź w TV i bardzo się martwicie.

Nic nam nie jest. Woda porwała tylko jeden nasz namiot i dwa śpiwory. Na szczęście żaden z nas się nie utopił, ponieważ kiedy to się zdarzyło byliśmy wszyscy w górach i szukaliśmy Krzyśka, który zaginął. Zadzwońcie, proszę, do matki Krzyśka i powiedzcie jej, że już wszystko w porządku i że się znalazł. Krzysiek sam nie może do niej napisać, bo połamał sobie obie ręce jak spadał ze skały. Na poszukiwania Krzyśka wyjechaliśmy pick-up'em drużynowego. To było niesamowite. Nigdy byśmy nie znaleźli Krzyśka w tych ciemnościach, gdyby nie błyskawice. Druh drużynowy strasznie się wkurzył, że Krzychu poszedł w góry nikomu nic nie mówiąc. Krzysiek powiedział, że mówił mu przecież, ale to było podczas pożaru, więc drużynowy najprawdopodobniej go nie usłyszał.

Wiedzieliście, że jeśli się wrzuci do ognia butelkę z benzyną to może wybuchnąć? Mokry las nie spłonął, ale jeden z naszych namiotów tak. Także trochę naszych ubrań. No i Stefan będzie wyglądał tak niesamowicie, dopóki nie odrosną mu włosy.

Będziemy w domu w sobotę, jeśli do tego czasu drużynowy naprawi samochód. Ten wypadek to naprawdę nie była jego wina. Hamulce pracowały OK kiedy ruszaliśmy. Druh powiedział, że tak stary samochód miał prawo się popsuć. Prawdopodobnie dlatego, że był tak stary, nikt nie chciał go ubezpieczyć. Ale w sumie uważamy, że ten samochód jest całkiem cool. Tak jak i druh drużynowy. Nie robi nam wymówek jak nabrudzimy w aucie, a kiedy w kabinie robi się gorąco, druh pozwala nam jechać na pace. Trudno żeby nie było gorąco jak jedziemy w 10 osób. Ale odkąd patrol policji zatrzymał nas na autostradzie już nie wsiadamy na pakę.

Czy już wspominałem że druh jest dobrym kierowcą? Przed tym wypadkiem uczył Ryśka jeździć. Ale spoko, pozwalał mu tylko na szybszą jazdę na górskich drogach, gdzie prawie nie ma ruchu. Od czasu do czasu przejeżdżają tam tylko ciężarówki.

Dzisiaj rano wszyscy chłopacy skakali do wody ze skał i pływali w jeziorze. Druh nie pozwolił mi, ponieważ nie umiem pływać, i Krzyśkowi z powodu tych jego rąk; dlatego my dwaj pływaliśmy po jeziorze kajakiem. Fajne jezioro. I głębokie. Chociaż niektóre czubki drzew wystają ponad lustrem wody. Druh nie jest upierdliwy jak inni drużynowi. Nawet nam nie marudził, że nie ubraliśmy kamizelek ratunkowych. Spędza teraz dużo czasu naprawiając samochód, więc staramy się nie zawracać mu głowy głupotami.

Zdobyliśmy już odznaki pierwszej pomocy. Kiedy Dawid nurkował w jeziorze i uciął sobie rękę, sami zakładaliśmy mu opaskę uciskową. Ja i Marek wtedy zwymiotowaliśmy, ale druh powiedział, że to prawdopodobnie było tylko zatrucie pokarmowe po zjedzeniu resztek kurczaka. Druh powiedział, że tak samo wymiotował pojedzeniu, które jadał w więzieniu.

Jesteśmy bardzo zadowoleni, że on wyszedł i został naszym drużynowym. Druh mówił, że teraz jest już dużo mądrzejszy i że zrobiłby TO dużo lepiej niż wtedy. Nie bardzo wiem, o co chodzi. Muszę już kończyć. Idziemy do miasta, żeby wysłać listy i kupić naboje. Nie martwcie się o mnie.

Jest OK. Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Anielka
Administrator



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z 158 TDH "SS" z 158 SDHiGZ "Wiklina"

  Wysłany: Czw 18:40, 01 Mar 2007 
Temat postu:

Tato, harcerze z mapą idą, będą o drogę pytali!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Anielka
Administrator



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z 158 TDH "SS" z 158 SDHiGZ "Wiklina"

  Wysłany: Czw 18:41, 01 Mar 2007 
Temat postu:

Harcerz nie świnia - zje wszystko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Forum gromadzące harcerzy Strona Główna -> żarty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | autumn Style by ArthurStyle
Regulamin